Ola&Szymon

Stawiać żagle!

 

Wszystko w tym ślubie i przyjęciu było po prostu świetne.

Pozytywna i wyluzowana Para,  piękna, letnia pogoda i Sokole Ranczo, które okazało się idealnym tłem dla marinistycznego wystroju, jaki wymarzyli sobie Ola i Szymon. Młodzi zakochani (w sobie) i w żaglach nie wyobrażali sobie imprezy bez zaakcentowania ich największej pasji.

A jak wiadomo, na łodzi każdy ma swoją rolę do spełnienia, nie ma czasu na nicnierobienie. Tak więc mamy wystrój wykonany własnoręcznie przez przyjaciółki Młodej, domowej roboty słodki stół, makijaż ślubny na cztery ręce i bukiet zrobiony zaraz przed przysięgą przez Świadkową, która notabene manikiur Młodej też zdążyła zrobić, a co! A że zaawansowana ciąża? Komu to przeszkadza? Nie na tej łajbie! 🙂

Ahoj, wszyscy na pokład!

nope, that's not gonna work ;)